San Marino nakarmi Rosję
Mikroskopijna republika ma dostarczyć wielkiej Rosji towary objęte embargiem.
Przedsiębiorcy z Rosji i San Marino podpisali umowę o wymianie handlowej. San Marino nie należy do Unii, więc nie jest objęte rosyjskim embargiem żywnościowym. Dlatego rosyjski biznes chce przez to mikropaństwo importować towary, których oficjalnie nie może sprowadzać z UE.
Umowa umożliwi dostawy m.in. serów twardych, mięsa i wędlin. Rosjanie zapewniają, że wszystko wyprodukuje liczące 31 tys. obywateli San Marino. – Na terenie republiki są 24 serowarnie, bardzo dużo zakładów wędliniarskich, zajmujących się wędzeniem według tradycyjnych technologii – zapewnia Władimir Liszczuk, dyrektor Narodowego centrum handlu hurtowego w Rosji.
W sierpniu 2014 r. Kreml wprowadził embargo na import żywności z UE, USA, Kanady, Australii jako odpowiedź na zachodnie sankcje. Objęło import za ponad 15 mld dol. —it