![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Powtórki mile widziane
Sevilla jako pierwsza może zdobyć trofeum trzy razy z rzędu. Zespół Grzegorza Krychowiaka zmierzy się dziś z Szachtarem Donieck. W drugim półfinale Villarreal zagra z Liverpoolem.
Kto widział szaloną pogoń Liverpoolu w ćwierćfinale z Borussią, nie potrzebuje zachęty, by w czwartkowy wieczór usiąść ponownie przed telewizorem. Kto pamięta poprzedni mecz Szachtara z Sevillą, w 2007 roku, nie miałby pewnie nic przeciwko powtórce.
To był rewanż 1/8 finału Pucharu UEFA. Sevilla przegrywała w Doniecku 1:2, ale w czwartej minucie doliczonego czasu miała rzut rożny. Bramkarz Andres Palop wybrał się pod pole karne gospodarzy i strzałem głową doprowadził do wyrównania. – Pomyślałem: nie mam nic do stracenia, pobiegnę i zrobię zamieszanie, zablokuję przeciwnika albo strącę piłkę. Ale nie sądziłem, że sam zostanę bohaterem. Teraz już wiem,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
