Turysta może iść do sądu
Klient niewypłacalnego biura podróży może sam żądać zwrotu wpłaty na niewykonaną wycieczkę.
Marek Domagalski, katarzyna Wójcik
Najnowsza uchwała Sądu Najwyższego jest istotna dla poszkodowanych przez bankructwo firm turystycznych, zwłaszcza gdy działania marszałka województwa nie są skuteczne.
Mariusz Wojdan, ksiądz organizujący pielgrzymkę dla 44 osób do Szwecji, tuż przed wyjazdem dowiedział się od właścicielki biura turystycznego, że wycieczki nie będzie, bo jej firma ma problemy finansowe. Zobowiązała się zwrócić wpłacone ok. 200 tys. zł. Po kilku miesiącach oświadczyła, że jest niewypłacalna.
Marszałek województwa dolnośląskiego wystąpił do Signal Iduna, w którym biuro miało wykupioną wymaganą ustawą o turystyce gwarancję, by zwrócił klientom wpłacone kwoty, ale towarzystwo odmówiło, wskazując, że w tym czasie biuro było jeszcze wypłacalne. Poza tym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta