Lubię wędkować w dziczy
Rozmowa | Leonard Etel, profesor prawa, rektor Uniwersytetu w Białymstoku
Rz: Kiedy rozmawiamy, jest pan w drodze na ryby. Dokąd pan jedzie?
Leonard Etel: Do Szwecji na sandacza. Liczy się to, że będę przebywał na łonie natury. Oderwę się na tydzień od codziennego zgiełku. Będę w zupełnie innym, sandaczowym świecie. Jeśli na co dzień ma się kontakt z wieloma ludźmi, chce się kontaktu z rybą i z nikim więcej. Ludzi czasami ma się dosyć. Wędkując, poznaję miejsca, w których turyści bywają rzadko. Bo kto by np. pojechał zimą do Mongolii? Albo kto by pojechał na Półwysep Kolski czy w marcu do Jakucji, czyli we wschodnie regiony Syberii, i spał tam w namiocie przy temperaturze 35 stopni poniżej zera?!
Z pewnością amatorów takich podróży jest niewielu....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta