Współpraca z trenerem może być dopingiem
Specjalna komisja ma prowadzić postępowania dyscyplinarne wobec sportowców.
Do Sejmu trafił projekt nowelizacji ustawy o sporcie, który zakłada m.in. rozszerzenie pojęcia dopingu. To pokłosie głośnej sprawy Lance Armstronga. Światowa Agencja Dopingowa nakazała państwom członkowskim wprowadzić zapisy uznające za czyn zabroniony współpracę sportowca z osobami, które wcześniej za doping zostały zawieszone (trener czy osoby z personelu pomocniczego). Zapisy takie znalazły się w najnowszym projekcie.
Postępowania dyscyplinarne ma prowadzić Komisja do Zwalczania Dopingu w Sporcie, a nie jak obecnie związki sportowe.
– Rozstrzygnięcia związków nie zawsze są na poziomie. Bywa, że w składzie orzekającym zasiada np. trener sportowca – mówi Michał Rynkowski, dyrektor Biura Komisji Antydopingowej.
W 2015 r. prowadzono 41 postępowań, 39 skończyło się zawieszeniem.
Etap legislacyjny: przed I czytaniem w Sejmie