Szwecja to nie hotel
Prawo do dziennej stawki i do mieszkania w ośrodku dla uchodźców wygasa, gdy decyzja o deportacji nabiera mocy prawnej. A nie dopiero wówczas, gdy cudzoziemiec opuści kraj. W Szwecji zaczęło obowiązywać nowe prawo dla imigrantów - pisze Anna Nowacka-Isaksson ze Sztokholmu.
Reforma oznacza, że jeżeli imigrant otrzymuje odmowę przyznania mu azylu, automatycznie traci prawo do dziennej diety i mieszkania. Do tej pory tak nie było. Mimo że zapadała decyzja zobowiązująca do powrotu, władze w dalszym ciągu wypłacały pieniądze azylantom, którzy w kraju zostali, i nadal dawały im dach nad głową. Działo się tak nawet wówczas, gdy wniosek z wyznaczoną datą deportacji nabrał mocy prawnej.
– Potrzebujemy miejsca (w ośrodkach dla cudzoziemców) dla przybyszów ubiegających się o azyl i musimy to wyraźnie sygnalizować – wyjaśniał minister. – Jeżeli otrzymasz zezwolenie na pobyt, możesz zostać w Szwecji. Jeżeli dostajesz odmowę, jedziesz do domu – przekonywał.
Nowe reguły nie oznaczają jednak, że dzienna stawka, choć niezwykle...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta