Unia walczy z polskimi tirami
Firmy transportowe muszą walczyć o swoje prawa już nie tylko w Niemczech czy we Francji, ale nawet we własnym kraju – pisze prawniczka.
Na łamach ,,Rzeczpospolitej'' przedstawiane są od wielu miesięcy uzasadnione pretensje pod adresem państw zachodniej Europy, które blokują ekspansję polskich firm transportowych. Po Niemcach ograniczenia wdrożyli Francuzi. Polskie firmy będą musiały nie tylko wprowadzić minimalną płacę francuską, ale również spełnić wiele wymogów prawnych i administracyjnych.
Cisza w Brukseli
Zrozumiałe są więc żale polskich transportowców, którzy ustami szefa Związku Pracodawców Transport i Logistyka Macieja Wrońskiego mówią, że Unią Europejską rządzą przede wszystkim Niemcy i Francja, a przewagę w europarlamencie ma frakcja socjalistyczna. Branża oczekuje twardej walki polskiego rządu z próbami zamykania wspólnego rynku przed polskimi przewoźnikami.
W Warszawie bez zmian i wbrew przepisom
Kompletnie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta