Niepodważalne dowody Grossa
- Gross przepytał setki świadków. Odpowiedzialność za pogromy Żydów ponoszą nie tylko faszystowscy pacyfikatorzy, ale i Polacy, którym płacono za to wódką, chlebem oraz cukrem – przekonuje białoruska pisarka w rozmowie z Rusłanem Szoszynem Swietłana Aleksijewicz
Rzeczpospolita: Podczas spotkania z czytelnikami w bibliotece w nowojorskim Brooklynie, które miało miejsce 12 czerwca, powiedziała pani: „Polacy najgorzej za wszystkich traktowali Żydów". Na podstawie jakich historycznych źródeł doszła pani do takiego wniosku?
Swietłana Aleksijewicz: Wiele lat temu zostały opublikowane badania Jana Grabowskiego z Uniwersytetu Ottawy „Polowanie na Żydów" oraz trzy książki Jana Tomasza Grossa „Sąsiedzi", „Strach" oraz „Złote żniwa". Rosyjski pisarz i publicysta Matwej Gejzer opowiedział o masakrze na ludności żydowskiej w miejscowości Różana (red. obecnie w obwodzie brzeskim na Białorusi). Czerpał ze wspomnień izraelskiego premiera Icchaka Szamira. 5 maja 2000 roku sama „Rzeczpospolita" pisała o tym, jak zabijano Żydów w Radziwiłłowie, Wąsoszu oraz Wiźnie. W książce Grossa „Sąsiedzi" najstraszniejszy jest opis pogromu w Jedwabnem 10 czerwca 1941 roku. Wtedy żywcem spalono 340 Żydów – kobiet, starców i dzieci. Kolejna drastyczna zbrodnia miała miejsce już po wojnie, kiedy 4 czerwca 1946 roku w Kielcach zostały zamordowane dziesiątki Żydów. Po tej masakrze większość Żydów,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta