Męskie łzy w środku nocy
Juan Martin Del Potro przegrał ze Stanem Wawrinką, a widzowie pięknie pożegnali Argentyńczyka. Kei Nishikori pokonał Andy Murraya.
Del Potro i Wawrinka kończyli ćwierćfinałowy mecz o 1.20 w nocy. Trochę szkoda, bo obaj zasługiwali na większą publiczność. Gdy w czwartym secie było już jasne, że Del Potro nie da rady, kibice zaczęli skandować jego nazwisko. To właśnie wtedy Argentyńczyk nie mógł powstrzymać łez.
Publiczność w Nowym Jorku nie zawsze była fair, zdarzało jej się potraktować haniebnie nawet Novaka Djokovicia, gdy robił krzywdę boskiemu Rogerowi Federerowi, ale teraz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta