Pracodawco, pamiętaj, możesz być nagrywany
Zapis rozmowy z szefem na ukrytym dyktafonie można zamienić na odszkodowanie.
Mateusz Rzemek
Sędziowie pracy dotychczas zastanawiali się za każdym razem, jak potraktować potajemny zapis rozmowy z przełożonym.
Od niedawna, za sprawą wyroku Sądu Najwyższego z 22 kwietnia 2016 r. (sygn. II CSK 478/15), i po ostatniej nowelizacji procedury cywilnej (zmiany w k.p.c. weszły w życie 8 września) nielegalne nagrania mogą być dowodem. Jeśli więc zostały zdobyte bez zgody nagrywanych i z naruszeniem ich dóbr osobistych, sędzia będzie musiał je ocenić jak każdy inny dowód w procesie i uwzględnić, gdy uzna, że dzięki nim rozstrzygnięcie będzie sprawiedliwe.
– Pracodawcy trudno uniknąć nagrywania – mówi Witold Polkowski, ekspert Pracodawców RP. – Dlatego coraz częściej w różnego rodzaju rozmowach prosi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta