Skrócenie nauki ma sfinansować reformę oświaty
Osoby kończące szkołę branżową będą się kształcić przez 11, a nie 12 lat. Będzie więc taniej. Samorządy zaoszczędzą też na dowożeniu uczniów do szkół. Takie oszczędności mają sfinansować reformę.
Zdaniem Ministerstwa Edukacji Narodowej do reformy systemu oświaty nie trzeba będzie właściwie dokładać. Wystarczy środków przewidzianych w subwencji oświatowej.
Samorządowcy są innego zdania. Koszty wygaszania gimnazjów szacują na prawie 1 mld zł w ciągu dwóch lat.
W ocenie skutków regulacji (OSR) do przedstawionych w piątek projektów ustaw MEN przewidziało, że w 2017 r. wystarczy zwiększyć środki przeznaczone na nowe podręczniki i materiały szkoleniowe o 129,3 mln zł. Zmieni się bowiem podstawa programowa. Ministerstwo zastrzega jednak, że kwota ta zwróci się już w 2019 r.
Kolejne wydatki wiązałyby się z egzaminami zewnętrznymi. W 2019 r. przystąpią do nich trzecioklasiści kończący ostatni rocznik gimnazjum i ósmoklasiści kończący wydłużoną szkołę podstawową. Nowością będzie też matura w szkole branżowej drugiego stopnia, która także generuje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta