Rzeczpospolita TV: „Smoleńsk” nakręcony pod tezę
– W tym filmie można znaleźć ewidentne kłamstwa, które wprowadzają widza w błąd – stwierdził w programie #RZECZoPOLITYCE Maciej Lasek, ustępujący szef Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.
– Reżyser filmu przez niedomówienia zostawia widza w poczuciu niepokoju. Przyznam jednak, że wzruszyłem się na tym filmie, są tam sceny wzruszające, szczególnie że wykorzystano materiały archiwalne, które są chyba jedyną mocną stroną filmu. Film pokazał też ten moment jedności po katastrofie, kiedy wszyscy byliśmy naprawdę razem – mówił Maciej Lasek. Zdaniem szefa PKBWL istnieje niebezpieczeństwo, że nowy szef Komisji będzie teraz z nadania. Kadencja Macieja Laska kończy się za tydzień.