Bardziej dyskretny urok luksusu
Miejsce zakupu przestaje mieć znaczenie. Coraz więcej Polaków po towary z wyższej półki wybiera się do tanich sieci, a nie do luksusowych salonów.
piotr mazurkiewicz
Ogromne zmiany w zwyczajach zakupowych Polaków postępują. Kanały sprzedaży się przenikają, a konsumenci nie przywiązują już wagi ani do konkretnych sieci, ani sklepów. Nie tylko jeśli chodzi o żywność, ale także towary z wyższej półki.
– Globalnie rynek dóbr luksusowych rośnie, a decyduje o tym demografia. Więcej ludzi staje się bogatych, szczególnie Chińczyków. Jednocześnie na rynku widać trendy, które nazywamy trading-up i trading-down. Konsumenci nie chcą przepłacać za coś, co nie daje poczucia różnicy – mówi Pierre Mercier, starszy partner z Boston Consulting Group.
Wszechmocna sieć
Coraz więcej osób przed wybraniem się na zakupy sprawdza oferty w internecie. Inni z kolei oglądają produkty w tradycyjnych placówkach, by transakcję sfinalizować w sieci. Z badania Ceneo wynika, że 36 proc. klientów sklepów stacjonarnych, zanim wybierze się na zakupy, sprawdza informacje o produktach w sieci.
– Konsumenci nie widzą sprzeczności w wydaniu w dyskoncie 100 zł na wino i cieszenia się z okazyjnego zakupu proszku do prania za 20 zł. Zakupy premium nie znikają, ale przenoszą się w inne miejsca, np. do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta