Tanie zlecenia odchodzą do lamusa
Od 2017 r. zleceniodawcy muszą zrewidować budżety pod kątem zawierania umów z wykonawcami zleceń. Minimalna stawka za godzinę pracy na takim kontrakcie to 13 zł i czasami tańsze może się okazać przyjęcie na etat.
Od stycznia wchodzi w życie ustawa z 22 lipca 2016 r. o zmianie ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę oraz niektórych innych ustaw (DzU z 2016 r., poz. 1265; dalej: ustawa). Poprzez ustalenie minimalnej stawki godzinowej dla zleceniobiorców reformuje ona zatrudnienie na umowy cywilnoprawne. To spowodowało, że wynagrodzenia za wykonywanie zlecenia w niektórych branżach były żenująco niskie, np. 4 zł za godzinę. Takie stawki otrzymywali m.in. zatrudnieni w ochronie lub dorywczo, przy sezonowych pracach ogrodniczo-rolnych.
Konkurencja dla etatu
W Polsce na umowy zlecenia pracuje ok. 700 tys. osób. Po umowach o pracę i działalności gospodarczej to najbardziej popularna forma zarobkowania. Była i jest często nadużywana i zamiennie traktowana ze stosunkiem pracy. Przyczyniło się do tego zliberalizowane orzecznictwo sądowe.
Podkreśla ono, że najważniejszym i w praktyce jedynym elementem, który odróżnia umowę zlecenie od umowy o pracę, jest podporządkowanie pracownicze. W wyroku z 22 kwietnia 2015 r. (II PK 153/14) Sąd Najwyższy stwierdził, że „podporządkowaniu pracownika kierownictwu pracodawcy w pracy stanowi swoistą linię demarkacyjną, pozwalającą na wyróżnienie elementu konstrukcyjnego stosunku pracy. W doktrynie przyjęto stanowisko, że na podporządkowanie pracownika składa się kierownictwo podmiotu zatrudniającego oraz wyznaczanie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta