Dłubanka musi wyschnąć
Na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu przeprowadzana jest konserwacja łodzi z czasów Mieszka I.
Wydobyta z Jeziora Lednickiego dłubanka ma 10 m długości. Obecnie znajduje się w kilku częściach w wannach w hali laboratoryjnej. Roztwór w wannach podgrzewany jest do 50 st. C. Stopniowo będzie zwiększane stężenie poliglikoli, aż osiągnie 70–80 proc. Po nasączeniu impregnatami obiekt zostanie wstawiony do zamrażarki w temperaturze minus 25 st. C. Następnie trafi do komory próżniowej, w której nastąpi proces właściwego suszenia. Będzie ono wykonane metodą wyciągania wilgoci w ujemnej temperaturze i podciśnieniu. Bez zastosowania specjalistycznego sprzętu wytwarzającego próżnię suszenie takiej łodzi trwałoby następne dwa lata i nie gwarantowałoby zadowalających efektów.
Po wysuszeniu drewno zostanie zakonserwowane. Trzeba będzie ten obiekt zrekonstruować, złączyć go w jedną całość, ponieważ teraz jest w kilku oddzielnych częściach.
Po konserwacji łódź trafi na ekspozycję stałą do Muzeum Historii Polski w Warszawie.
—PAP Nauka w Polsce, k.k.