Kiedy zapłacą solidarnie wszyscy
Rozstrzygnięcie, czy konstrukcja danego konsorcjum spełnia kryteria spółki cywilnej, jest kluczowe dla ustalenia zakresu odpowiedzialności wykonawców.
Problemy z płynnością finansową wykonawców robót budowlanych powodują szereg konsekwencji dla całego sektora, w tym w szczególności dla podwykonawców realizujących kontrakty w trybie ustawy o zamówieniach publicznych oraz innych podmiotów zaangażowanych w realizację tych kontraktów. O ile jednak podwykonawcy zostali objęci szczególną ochroną przewidzianą przepisami kodeksu cywilnego oraz ustawy o spłacie niektórych niezaspokojonych należności przedsiębiorców, wynikających z realizacji udzielonych zamówień publicznych, o tyle sytuacja pozostałych podmiotów, takich jak banki czy towarzystwa ubezpieczeniowe udzielające gwarancji w ramach obligatoryjnego zabezpieczenia kontraktu, jest dalece bardziej skomplikowana. W razie bowiem powstania stanu niewypłacalności po stronie głównego wykonawcy, będącego jednocześnie liderem konsorcjum i jedynym zleceniodawcą gwarancji, wyegzekwowanie od niego środków na pokrycie sumy gwarancyjnej może okazać się znacznie utrudnione albo wręcz niemożliwe. W takich przypadkach przepisy prawa i orzecznictwo sądów powszechnych pozostawiają jednak dla „pokrzywdzonego" pewną furtkę w postaci możliwości dochodzenia roszczeń od pozostałych członków konsorcjum, nawet jeżeli nie byli oni stroną umowy o udzielenie gwarancji.
Decyduje treść kontraktu
Możliwość taka wynika...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta