New England Patriots kontra Atlanta Falcons
Ten mecz kochają w USA, a reszta świata tej miłości raczej nie rozumie. W nocy z niedzieli na poniedziałek – Super Bowl.
Wystarczy zapytać o największą gwiazdę finału. Tom Brady, bo o nim mowa, jest w Ameryce tak samo sławny jak Tiger Woods czy LeBron James. Ile wiedzą o nim europejscy kibice? Raczej niewiele.
Brady nie zagrał w pierwszych czterech meczach sezonu. To była kara za tzw. Deflategate, aferę, którą żyły wszystkie amerykańskie media. Dwa lata temu, w finale konferencji, Patriots grali – co wykryto po fakcie – zbyt słabo napompowanymi piłkami. Miało to pomóc rozgrywającemu, a ten musiał o tym wiedzieć. Jeżeli Brady wygra w niedzielę, to zwycięstwo będzie mu smakować szczególnie.
Media interesują się też jego politycznymi wyborami. Na znajomość z nim powoływał się Donald Trump. Brady sympatyzuje z republikanami: nie pojawił się na spotkaniu mistrzowskiej drużyny u Baracka Obamy, za to przychodził zawsze, kiedy Patriots wygrywali, a gospodarzem uroczystości był George W. Bush.
Transmisja w Eleven Sports. Początek programu w niedzielę o 23.00.