Biznes w ogródku wymaga formalności
Już wkrótce stoliki przed lokalami zaczną wyrastać jak grzyby po deszczu. Ogródek ogródkowi jednak nierówny. Te na chodnikach muszą mieć zgodę urzędników, te na prywatnej nieruchomości już niekoniecznie.
Nadchodzi sezon ogródków. Zanim jeszcze zazielenią się drzewa, zaczyna się rozstawianie stolików – każda restauracja, kawiarnia, lodziarnia czy bar chce części chodnika tylko dla siebie. Nie wszędzie jednak można je postawić.
Nie zawsze chodzi o brak miejsca. Ważne jest też to, jak w poprzednim sezonie zachowywali się goście pubu, czy były np. skargi na policję. Wtedy mieszkańcy domów z tej samej ulicy mogą skutecznie zablokować wydanie zezwolenia przez władze miasta na rozstawienie ogródka.
Zdarza się, że ogródki stawiane są na dziko albo restaurator zapomina o tym, do kiedy ogródek mógł być rozstawiony przed lokalem.
Wtedy trzeba się liczyć z kontrolą z urzędu miasta i wysokimi karami...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta