Hejtem w sędziów
Fala hejtu rośnie. Liczba poniżających i obrażających pism kierowanych do sądów, najczęściej ich prezesów, w ciągu kilku miesięcy wzrosła niemal o połowę.
Zmieniło się też zachowanie w salach rozpraw. Podsądni czy strony pozwalają sobie na obraźliwe uwagi.
Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia rozpoczęło specjalną akcję „Stop hejtowi". Na konkretną skrzynkę sędziowie wysyłają obraźliwą korespondencję.
Instytut Praw i Społeczeństwa monitoruje z kolei medialne wypowiedzi na ich temat.
Sędziowie nie mają wątpliwości: To wina polityków, a wśród nich ministra i wiceministrów sprawiedliwości, którzy niemal przy każdej okazji uderzają w sędziów.
– Żadna ustawa nie zadekretuje obowiązku zaufania obywateli do sądów. Ludzie muszą wierzyć, że władzę sądowniczą sprawują osoby godne zaufania, moralne i uczciwe – apeluje sędzia Aneta Łazarska z Sądu Okręgowego w Warszawie. – W przeciwnym razie wydawane wyroki nic nie będą znaczyć. ©℗ —a.ł.
>C1, komentarz >A2