Książka pisana w kryzysie
W „Oto jestem" Jonathana S. Foera mała rodzinna apokalipsa spotyka się z geopolitycznym kataklizmem.
Amerykańscy czytelnicy i krytycy upatrują w nim następcę Philipa Rotha, od czasu gdy ten złamał pióro. Spektakularny debiut Jonathana Safrana Foera z 2002 r. „Wszystko jest iluminacją" stanowił literacki zapis podróży do jego żydowskich korzeni.
Foer po skończeniu uniwersytetu wybrał się bowiem do ukraińskiego Trochenbrodu, czy raczej Zofiówki, do nieistniejącego żydowskiego sztetlu na Wołyniu, który w 1942 r. Niemcy wspólnie z Ukraińcami spalili do fundamentów, a mieszkańców wymordowali. Foer odtworzył w powieści swoją podróż, a także zrekonstruował losy przodków, dając przy tym popis talentu i stylistycznej biegłości. Powieść zekranizowano, a w roli głównej obsadzono Elijaha Wooda, odtwórcę Froda z pamiętnego „Władcy Pierścieni".
Sześć lat później Hollywood wróciło do twórczości Foera i zekranizowało jego drugą powieść „Strasznie głośno, niesamowicie blisko", gdzie pisarz opowiedział o traumie po...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta