Zakaz rozmów na zebrze
Korzystasz z telefonu podczas przechodzenia przez jezdnię? Wkrótce możesz dostać mandat.
Młody tata przechadza się ulicą, w jednej ręce trzymając właśnie zakupionego misia, a w drugiej telefon przy uchu. Rozkojarzony wchodzi na czerwonym świetle wprost pod pędzący samochód. Miś wylatuje w górę i upada obok zwłok mężczyzny – tak wyglądał spot w ramach kampanii „nie odchodź, żyj!", którą prowadziła przed kilkoma miesiącami Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.
Władze od kilku lat starają się uwrażliwiać pieszych na zagrożenia, jakie niesie rozmowa przez telefon. Wkrótce może się to jednak stać karalne. Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita", MSWiA pracuje nad zakazem korzystania z telefonu komórkowego podczas przekraczania jezdni.
Jaka groziłaby za to kara? Czy w różny sposób karane byłoby prowadzenie na przejściu dla pieszych rozmów i korzystanie z funkcji telefonu angażujących też wzrok? Spytaliśmy o to MSWiA, ale nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta