Polacy murem za Opolem

Festiwal Polskiej Piosenki od lat odbywał się w Opolu i Polacy chcą, by w tym roku także został zorganizowany w tym mieście. Z sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej" wynika, że opowiada się za tym 68,3 proc. ankietowanych.

– Festiwal w Opolu jest marką i stąd niechęć Polaków do zmiany tej lokalizacji – tłumaczy socjolog prof. Mirosław Pęczak.

Pomysł przeniesienia festiwalu do innego miasta popiera 22,4 proc. ankietowanych. Za Opolem opowiadają się przede wszystkim osoby powyżej 30. roku życia, przeważnie wyborcy partii opozycyjnych. Ale nie tylko. Aż 44 proc. zwolenników PiS jest zdania, że festiwal powinien odbywać się w Opolu.

– Wyborcy PiS to ludzie nieco starsi, przyzwyczajeni są do tego, że polska piosenka królowała zawsze w Opolu. Nie rozumieją, dlaczego teraz miałoby się to zmienić – mówi prof. Rafał Chwedoruk, politolog.

Za przeniesieniem imprezy do innego miasta jest 49 proc. elektoratu partii rządzącej. ©℗ — jcs >A4