Komuniści nie mogli znieść Kasztanki
- Wszystko, co łączyło się z Marszałkiem Piłsudskim, było symbolem przedwojennej Polski, znienawidzonej przez nową, komunistyczną władzę. Wydano rozkaz, żeby natychmiast zniszczyć wypchane zwierzę. I tak pozostałości Kasztanki strawił ogień - mówi Dariusz Marek Srzednicki, historyk, reżyser, badacz 20-lecia międzywojennego
Rzeczposoplita: Dokładnie 90 lat temu, 23 listopada 1927 r., padła Kasztanka – ulubiona klacz Józefa Piłsudskiego. W jaki sposób do niego trafiła?
Dariusz Marek Srzednicki: To było w 1914 r. Wybuchła I wojna światowa, ludzie wierzyli, że powstanie niepodległa Polska. Na fali patriotycznego zapału córka hr. Eustachego Romera podarowała I Brygadzie Legionów Polskich kilka koni. Jednym z nich była Kasztanka – pięknie zbudowana, choć niewysoka...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta