Przedszkolaki nie powinny patrzeć na witryny z alkoholem
Przepisy o sprzedaży alkoholu nie definiują pojęcia najbliższej okolicy. Trudno jest więc precyzyjnie ustalić, jaka powinna być właściwa odległość między przedszkolem a sklepem monopolowym.
Przedsiębiorstwo handlowe wystąpiło z wnioskiem o wydanie zezwolenia na sprzedaż w sklepie napojów alkoholowych o zawartości powyżej 18 proc. alkoholu. Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych zaopiniowała wniosek negatywnie, ponieważ w pobliżu sklepu jest przedszkole. Firma w końcu wygrała w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym we Wrocławiu.
Nie ma trwałej przeszkody
Komisja argumentowała, że sklep znajduje się w odległości niespełna 20 metrów od przedszkola. Dwa budynki dzieli tylko droga wewnętrzna, znajdująca się w strefie zamieszkania (uspokojonego ruchu). Przedszkole jest ogrodzone siatką, obsadzoną tujami. Brakuje więc przeszkody faktycznej uniemożliwiającej kontakt wzrokowy, głosowy i bezpośredni dostęp do sklepu.
Przedsiębiorstwo wniosło odwołanie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Tłumaczyło, że uchwała w sprawie zasad usytuowania miejsc sprzedaży i podawania napojów alkoholowych nie precyzuje pojęcia „najbliższa okolica", co skutkuje różnym pojmowaniem i stosowaniem zasad związanych z sytuowaniem miejsc sprzedaży alkoholu od miejsc chronionych. Dowodziło, że przedszkole oddzielone jest od sklepu trwałą przeszkodą, tj....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta