Jak uniknąć kradzieży tożsamości
Nasze dane są cenniejsze niż pieniądze, które mamy w portfelu lub na koncie. Ktoś, kto je zdobędzie, może je wykorzystać do zaciągnięcia w naszym imieniu kredytu czy popełnienia innego przestępstwa.
Dość często tracimy swoje dane, gubiąc portfel. Z tym że od razu o tym wiemy, a to pozwala nam podjąć odpowiednie kroki, by zapobiec tzw. kradzieży tożsamości, czyli sytuacji, w której ktoś wykorzystuje je, żeby się pod nas podszyć. Ofiarą kradzieży tożsamości możemy jednak paść także wtedy, gdy dokumenty cały czas mamy przy sobie, ale nieopatrznie udostępnimy swoje dane innym.
Jeżeli oszust wejdzie w posiadanie naszych danych, to jesteśmy narażeni na duże niebezpieczeństwo. Najbardziej obrazowym przykładem jest zaciągnięcie na cudze dane pożyczki czy kredytu. I takie zobowiązanie później musi spłacać ten, na kogo zostało ono zaciągnięte. Jednak możliwości wykorzystywania naszych danych jest znacznie więcej.
Nieprzyjemne konsekwencje
Edyta Bielak-Jomaa, generalny inspektor ochrony danych osobowych, ostrzega, że w sytuacji, gdy staniemy się ofiarą kradzieży tożsamości, nasze dane mogą posłużyć do wypożyczenia drogiego sprzętu i niezwrócenia go (np. samochodu).
– Pewne osoby mogą również, korzystając z naszej tożsamości, zawrzeć w naszym imieniu różnego rodzaju umowy, np. telefonii komórkowej czy na mobilny internet, za które to my będziemy musieli płacić rachunki. Podszywając się pod nas, mogą również wysyłać lub...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta