Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Znów pracujemy razem, bo mamy wspólną przyszłość

06 grudnia 2017 | Rzecz o polityce | Jędrzej Bielecki
Lepiej reformować Unię dziś,  w sprzyjającym kontekście, niż gdy będziemy mieli nóż na gardle
źródło: materiały prasowe
Lepiej reformować Unię dziś, w sprzyjającym kontekście, niż gdy będziemy mieli nóż na gardle

Sprawa caracali nadszarpnęła zaufanie Paryża do Warszawy, ale są rzeczy, które nas łączą – mówi ambasador Francji

Rz: Pod koniec sierpnia Emmanuel Macron mówił, że Polska „stawia się na marginesie Europy", że to nie ona będzie decydować o przyszłości Wspólnoty. Ale już trzy miesiące później prezydent Francji wita premier Szydło pocałunkiem u progu Pałacu Elizejskiego. Co spowodowało tak wielką zmianę w stosunkach między naszymi krajami?

Pierre Lévy: Ta wizyta rzeczywiście przebiegła bardzo dobrze. Pozwoliła na wznowienie dialogu na najwyższym szczeblu, czego my, ale także Polska – bo to premier Szydło poprosiła o spotkanie z prezydentem – pragniemy. Nie ukrywaliśmy tego, co nas dzieli, ale zachowując szacunek dla stanowiska drugiej strony, szukaliśmy tego, co może nas zbliżyć. Pracujemy nad wypełnieniem naszych relacji treścią na przyszłość.

Polska i Francja zrozumiały, że potrzebują siebie nawzajem?

Sprawa caracali (śmigłowców dla polskiej armii – przyp. red.) nadszarpnęła nasze zaufanie do Polski. To nie był zwykły kontrakt, ale propozycja strategicznego partnerstwa. Ale dziś wszyscy zdajemy sobie sprawę, że są rzeczy fundamentalne, które nas łączą. Jesteśmy razem w Unii, a to oznacza, że mamy wspólną przyszłość, nawet jeśli teraz niekoniecznie widzimy ją tak samo. To tym ważniejsze, że w kampanii wyborczej prezydent Macron bardzo mocno akcentował przywiązanie do Unii Europejskiej. Jesteśmy sojusznikami w NATO. Mamy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10921

Wydanie: 10921

Spis treści
Zamów abonament