Saakaszwili na dachu
Były prezydent Gruzji organizuje rewolucję na Ukrainie.
Próba zatrzymania Micheila Saakaszwilego przez ukraińskie służby zakończyła się odbiciem polityka i manifestacją pod parlamentem.
Rano śledczy pod osłoną oddziału specjalnego Służby Bezpieczeństwa Ukrainy weszli do mieszkania niesfornego Gruzina. Na ulicy Kościelnej (w centrum Kijowa, prowadzącej do rzymskokatolickiego kościoła św. Aleksandra) zaczęto prowadzić rewizję. Formalnie prokuratorzy zarzucili byłemu prezydentowi „prowadzenie działań w celu przejęcia władzy na Ukrainie i współdziałanie z członkami przestępczej grupy eksprezydenta Wiktora Janukowycza i biznesmena Siergieja Kurczenki". Ten pierwszy uciekł do Rosji, ten drugi zrobił majątek za rządów Janukowycza na handlu gazem, a po rewolucji godności również skrył się w Moskwie.
Ale Saakaszwili umknął policjantom i przedostał się na dach ośmiopiętrowej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta