Ten, który zdradził Jezusa
judasz iskariota | Dla chrześcijan stanowi personifikację zdrady w najczystszej postaci. W naszej kulturze nie ma postaci tak mocno naznaczonej piętnem wiarołomstwa jak ten tajemniczy uczeń Jezusa, o którym nadal niewiele wiemy. Paweł Łepkowski
Jego imię stało się synonimem zdrajcy. Jest obłożone tak silną anatemą kulturową, że w niektórych krajach (np. w Niemczech) nie wolno go nadawać dzieciom. Tymczasem zdrajca z ogrodu Getsemani nie był jedynym Judaszem w gronie uczniów Jezusa. W dwóch starszych ewangeliach – Marka i Mateusza – występuje tylko jeden Judasz, ten z przydomkiem Iskariota. Natomiast Łukasz i Jan wspominają także o drugim Judaszu, bracie Jakuba. Ale tego ewangeliści Marek i Mateusz nazywają Tadeuszem. Być może uważali, że umieszczenie dwóch Judaszów w gronie 12 apostołów zdezorientuje czytelników i zmniejszy nienawiść do zdrajcy. Nadając „dobremu Judaszowi" imię Tadeusz, zmyli z niego hańbę noszenia tego samego imienia co renegat. Podobny zabieg zastosowali Łukasz i Jan, tyle że ich intencje były dokładnie odwrotne. Prawdopodobnie specjalnie podali prawdziwe imię drugiego Judasza, aby pokazać, że zdrajca niczym się nie wyróżniał wśród innych uczniów, nawet imieniem.
Mimo że Judasz Iskariota jest wspomniany w ewangeliach aż 24 razy, to tak naprawdę nie mamy dziś pojęcia, kim był i dlaczego przyłączył się do uczniów Jezusa. Mrok tajemnicy z lekka jedynie rozjaśnia przydomek Iskariota. Nie wiemy zresztą, czy było to przezwisko czy może drugie imię. Niektórzy językoznawcy uważają, że ten...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta