Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Proces Jezusa Chrystusa, lekcja dla wszystkich

30 marca 2018 | Prawo | Marek Domagalski
Franciszek Longchamps de Bérier
autor zdjęcia: Darek Golik
źródło: Rzeczpospolita
Franciszek Longchamps de Bérier

Prawdziwe zło zaczyna się od zabijania drugiego człowieka we własnym sercu. Politycy zaś powinni być ludźmi silnej wiary w Boga, bo oparcie na nim daje siłę i odwagę w trudnościach. Inaczej pozostaje falować z tłumem oburzonych – mówi ksiądz profesor w rozmowie z Markiem Domagalskim.

Franciszek Longchamps de Bérier

Rz: Jezus Chrystus nie uciekał przed swoimi prześladowcami ani przed procesem. A przecież mógł. Czyż nie był to, księże profesorze, w naszym rozumieniu proces polityczny?

Franciszek Longchamps de Bérier: Dziękuję, że rozpoczyna pan od polityki, bo mogę zacząć od moich ulubionych Rzymian. Kalkulacja polityczna miała najwyraźniej ogromne znaczenie dla podjęcia decyzji o tym, aby wyeliminować Nauczyciela z Nazaretu. Wygląda na to, że chodziło o eliminację za wszelką cenę. U świętego Jana zachował się znamienny przekaz. Świadkowie wskrzeszenia Łazarza rozmawiali następnie z arcykapłanami i faryzeuszami. Zwołano Sanhedryn i podczas posiedzenia tej Wysokiej Rady padło: „Cóż my robimy wobec tego, że ten człowiek czyni wiele znaków?". Uznano, że jeżeli się Go tak pozostawi, to jeszcze wielu może w Niego uwierzyć, „i przyjdą Rzymianie, i zniszczą nasze miejsce święte i nasz naród".

Obawiano się kolejnego ruchu religijnego skierowanego przeciw ustabilizowanej sytuacji politycznej. W symbiozie żył establishment żydowski z rzymskim okupantem.

Czy to był rzeczywiście okupant?

Ma pan rację! Społeczeństwo Palestyny tak się politycznie spolaryzowało na początku ery chrześcijańskiej, że nie było się w stanie dogadać, kto ma sprawować władzę. Wtedy zaproszono Rzymian, którym –...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11015

Wydanie: 11015

Spis treści

Monitor wolniej przedsiębiorczości

Dodatki Jednodniowe

Zamów abonament