Imigracyjne starcie wśród republikanów
Administracja podaje, że w ciągu sześciu tygodni odebrała prawie 2000 dzieci rodzicom, którzy nielegalnie przekraczali granicę USA.
To część polityki imigracyjnej administracji Donalda Trumpa, zwanej zero tolerancji. Praktyki te wywołują kontrowersje. W czwartek przez amerykańskie metropolie przetoczyły się uliczne protesty, których uczestnicy porównywali poczynania obecnej administracji do okrucieństw z czasów drugiej wojny światowej, niewolnictwa oraz podbijania terenów należących do Indian. „Odbieranie dzieci rodzicom to zdecydowanie wykraczanie poza wszelkie granice" – mówiła uczestniczka protestu w Los Angeles.
Przeciwko rozdzielaniu rodzin na granicy wystąpili też przedstawiciele grup religijnych, którzy wcześniej pomogli Trumpowi zyskać poparcie swoich konserwatywnych wyznawców. „To haniebne i okrutne, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta