Na śmieciach już się nie zarobi
Biznes | Najlepsze lata na rozpoczęcie działalności w branży odpadów minęły bezpowrotnie. Zwrot nastąpił w 2013 rokuAneta Wieczerzak-Krusińska
Właśnie od startu tzw. rewolucji śmieciowej zaczęło się przekazywanie zarządzania odpadami gminom. To był początek kłopotów firm prywatnych, z których wiele zaczęło działać na początku lat 90. ubiegłego wieku.
Karol Wójcik z firmy Byś twierdzi, że uczciwe wejście na rynek przetwarzania odpadów graniczy dziś z cudem. By wygrać przetarg nawet w małym mieście powiatowym, trzeba mieć odpowiednio długą historię referencji i dysponować wystarczająco zasobnym portfelem. Nie chodzi o zakup ciężarówki czy specjalistycznej śmieciarki (spełniająca normy emisyjne kosztuje ok. 0,5 mln zł), tylko o prowadzenie kompleksowego biznesu zagospodarowania.
– Jedna nowoczesna maszyna do sortowania to wydatek rzędu kilku milionów złotych (uzyskuje się 70-proc. poziom odzysku w odróżnieniu od...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta