Rosyjskie siódme niebo
W rosyjskim sportowym kanale telewizyjnym „Wszyscy na mecz" eksperci, wśród których było kilku trenerów i dawnych piłkarzy, zastanawiali się, kto jest liderem sbornej. Jedni wskazywali na 38-letniego obrońcę Siergieja Ignaszewicza, drudzy na ofensywnego pomocnika Ałana Dżagojewa (kontuzjowanego w meczu z Arabią Saudyjską), inni na dwumetrowego napastnika Artioma Dziubę.
Sam fakt, że dobrze nie wiadomo, kto w rosyjskiej reprezentacji jest najważniejszy, nie najlepiej o niej świadczy. Tym bardziej że Ignaszewicz i Dziuba znani są od dawna, do czołówki światowej im daleko, a Dżagojew (to on wbił bramkę Polsce podczas Euro na Stadionie Narodowym) uważany jest za marnujący się talent.
Rosjanie nie musieli brać udziału w eliminacjach, większość sparingowych meczów przegrali, trener Stanisław Czerczesow ciągle szukał i zdecydowana większość kibiców uważała, że nie znalazł.
Zwycięstwo 5:0 nad Arabią Saudyjską na oczach miliarda ludzi na świecie, Władimir Putin na trybunach stadionu Łużniki,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta