Sędziowie świadomie rezygnują
Dariusz Zawistowski - były przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa
Rz: Panie sędzio, podczas ostatniego posiedzenia Krajowej Rady Sądownictwa 21 kandydatów na urząd sędziego i awans do sądów wyższej instancji wycofało się z procedury nominacyjnej. Rada w głosowaniu przyjęła ich wnioski i umorzyła postępowania. Takie grupowe rezygnacje zdarzały się za pana kadencji jako przewodniczącego?
Dariusz Zawistowski: Takiej grupowej rezygnacji sobie nie przypominam. Oczywiście zdarzało się po kilka rezygnacji, ale ta liczba rzeczywiście jest nadzwyczaj duża.
Wnioski o umorzenie postępowania nie zawierały uzasadnienia. Zastanówmy się, co mogło być powodem?
Możemy się tylko domyślać, jakie były powody takiego zachowania. Nie jest tajemnicą, że w środowisku sędziowskim trwa dyskusja, jak należy tratować Radę jako organ, czy jest on konstytucyjny. Myślę, że przynajmniej część kandydatów uznała, że nie chce awansować za pośrednictwem tego nowego ciała. Nie zapominajmy, że na członków Rady zgłosiło się bardzo mało kandydatów, jest też poważna...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta