Żona nie spłacała kredytów, mąż pozwał bank
Czy przedsiębiorca może domagać się odszkodowania za egzekwowanie spłaty kredytu, który jego żona zaciągnęła podrabiając podpis małżonka?
Odpowiedzi na to pytanie musiał udzielić Sąd Okręgowy w Olsztynie, który rozpatrywał powództwo Gerarda F. przeciwko Bankowi X. Mężczyzna domagał się ponad 360 tys. zł rekompensaty za utratę płynności finansowej wskutek nieprzestrzegania przez bank procedur związanych z udzielaniem kredytów.
Oddzielne interesy, wspólny kredyt
Gerard F. i jego żona od lat prowadzili oddzielnie dobrze prosperujące jednoosobowe firmy. Oprócz swojego sklepu obuwniczego Grażyna F. prowadziła także pub należący do córki. Ewa G. upoważniła matkę do wykonywania wszelkich czynności związanych z prowadzeniem tej działalności.
Małżonkowie od połowy lat 90. byli stałymi klientami Banku X, w którym mieli firmowe rachunki bankowe i w którym wielokrotnie zaciągali kredyty. Współpraca układała się dobrze: bank kredytował działalność państwa F., a państwo F. sukcesywnie spłacali swoje zobowiązania.
W pewnym momencie firma Grażyny F. zaczęła odnotowywać straty. Także działalność prowadzona w imieniu córki okazała się nierentowna. Grażyna F. popadała w coraz większe problemy finansowe, przestała terminowo regulować należności wobec wierzycieli. Małżonkowie zaczęli poszukiwać ratunku w Banku X....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta