Kolejny bubel prawny uderza w spółdzielców
Wiejskie spółdzielnie mieszkaniowe oraz domów jednorodzinnych muszą zostać zlikwidowane, bo tak mówią przepisy. Problem w tym, że szkodzi to mieszkańcom.
Właściciele mieszkań w wiejskich spółdzielniach oraz w spółdzielniach domów jednorodzinnych są w nieciekawej sytuacji. Nie mogą przejąć na własność infrastruktury niezbędnej do korzystania z lokali, takiej jak drogi, kotłownie, śmietniki czy place zabaw. Winna jest ubiegłoroczna nowelizacja ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych.
Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju zapowiada, że przygotuje przepisy, które temu zaradzą. Na razie jednak nie ma żadnego projektu.
Prawo, które szkodzi
W najbardziej skomplikowanej sytuacji jest kilkaset wiejskich spółdzielni mieszkaniowych. Większość z nich powstała na dawnych osiedlach państwowych gospodarstw rolnych. Od wielu lat spółdzielnie te zarządzają budynkami wspólnot mieszkaniowych oraz są właścicielkami infrastruktury niezbędnej do korzystania z lokali w tych budynkach. Mieszkania są natomiast własnością osób fizycznych, które są członkami wspólnot, a do niedawna były także członkami tych spółdzielni.
Problem pojawił się po wejściu w życie 9 września ub.r....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta