Worek pokutny i żal za grzechy
By odzyskać wiernych, irlandzki Kościół musi wyciągnąć rękę do każdego człowieka, takim jaki on jest – pisze historyk i germanista.
"Duchowy trup" – tak Tomasz P. Terlikowski diagnozuje kondycję Kościoła katolickiego w Irlandii, jeszcze generację temu najpotężniejszego w Europie Zachodniej. Przyczyna „apostazji" jest prosta – odejście po Soborze Watykańskim II (1962–1965) od ortodoksji w kierunku Kościoła liberalnego, otwartego np. na gejów i lesbijki, rachityczne uderzanie w organy, wstydliwe pozostawianie sutann w szafie oraz ich brak na ulicach. Kościół rozbroił się sam, puentuje publicysta.
W istocie Kościół irlandzki najmniej emocjonował się soborem. Erozja zaczęła się z innego powodu. Wiara w Irlandii stanowiła fundament tożsamości narodowej, dzięki której kraj mógł odgraniczyć się od brytyjskiego, protestanckiego kolonizatora. Kulturowy katolicyzm rozmył się w chwili, gdy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta