Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie przyszedłem was nawracać

29 września 2018 | Plus Minus | Jarema Piekutowski
źródło: materiały prasowe

Patrzę twoimi oczami/ oddychasz moimi płucami/ wytężam twój słuch, by zrozumieć pieśń twojej matki". Od tych słów zaczyna się nowa płyta kalifornijskiego Thrice. W Polsce załoga z Irvine jest mało znana, choć w USA, po nagraniu dziesięciu albumów studyjnych, ma spore grono fanów.

Thrice zaczynał od nagrań postpunkowych, nieraz eksperymentalnych, opartych na skomplikowanych rytmach, pełnych niespodziewanych zmian tempa. Z czasem ich muzyka ucywilizowała się, wokalista Dustin Kensrue coraz częściej zamieniał hardcore'owy krzyk na spokojniejszy śpiew, obok klasycznego, gitarowego zestawu pojawiła się elektronika, a niektóre utwory stały się przebojami (choćby „Black Honey" – 25 milionów odsłuchań na Spotify).

Zespół niepostrzeżenie zaczął flirtować z postmetalowym nurtem, który w Stanach złośliwie nazywany jest „butt rockiem" (butt po angielsku oznacza tyłek). Do tego nurtu zaliczano Nickelback, Linkin Park czy Creed. Barytonowe, zachrypnięte wokale, hardrockowe...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11167

Wydanie: 11167

Zamów abonament