Krwawa zemsta bobrów
Szok i niedowierzanie. Prezydent Duda normalnie rozmawiał z Donaldem Tuskiem. A do tego jeszcze się śmiali.
Prezydent Duda spotkał się z przewodniczącym Tuskiem na sesji ONZ w Nowym Jorku i nie dość, że rozmawiali, to jeszcze się śmiali. Z czego? Nie przyjmujemy wytłumaczenia, że śmiali się z fryzury Trumpa, bo to już suchar. No i nie uwierzymy, że śmiali się z Prezesa.
À propos Trumpa, to w gmachu ONZ sporo się działo. Mianowicie kiedy prezydent USA przemawiał, chwaląc osiągnięcia swojego rządu, i powiedział, że jego administracja osiągnęła w dwa lata więcej niż ktokolwiek w historii, rozległy się salwy śmiechu. Trump, gdyby mógł, pewnie by odpowiedział salwami z broni automatycznej.
Ale jak już w Polsce powstanie Fort Trump, to nasi przyjdą panu prezydentowi z odsieczą. I nie mamy na myśli naszych fryzjerów.
Jakby atrakcji na spotkaniu ONZ było mało, zjawiła się tam pani premier Nowej Zelandii z dzieckiem przy piersi. Kobiecie z dzieckiem żaden facet krzywdy nie zrobi, można więc uznać,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta