Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wojny religijne nie mają zwycięzców

29 września 2018 | Plus Minus | Maciej Zięba
autor zdjęcia: Mirosław Owczarek
źródło: Rzeczpospolita

Krucjata kulturowa, przeistaczając się w wojnę religijną, 
uruchamia logikę podziałów, które kopią przepaści podejrzliwości 
i pogardy, a poranienia oraz rachunki krzywd przekazują 
z pokolenia na pokolenie.

Autor zawsze jest zadowolony, gdy jego tekst znajduje szerszy oddźwięk. A tak właśnie się stało z tekstem zatytułowanym „Duch pyszny poprzedza upadek", opublikowanym w magazynie „Plus Minus" z 24 sierpnia 2018, o którym dyskutowano w prasie, radio i mediach społecznościowych. Mimo tego, że redakcja nieco wyostrzyła jego wymowę, autorzy polemik Witold Gadomski i Aleksander Hall trafnie odczytali myśl przewodnią i włączyli się do debaty, więc chciałbym się odnieść do ich argumentów i doprecyzować niektóre swoje myśli.

Tekst napisałem, będąc człowiekiem programowo bezpartyjnym. Jako ksiądz starannie tego pilnuję i nigdy publicznie nie poparłem żadnej partii. W wielu też różnych środowiskach, od lewa do prawa, mam znajomych i przyjaciół. A w rozlicznych szkołach oraz na kursach dla młodych ludzi, które prowadzę od blisko 30 lat, gdzie spotykają się zarówno przedstawiciele lewicy, jak i prawicy, przede wszystkim uczę ich rozmawiania ze sobą. Nie jest więc moim celem wspieranie ani partii rządzącej, ani opozycji.

Nie jestem też symetrystą, tylko zwykłym egzemplarzem homo sapiens. Dlatego jeżeli widzę dobre lub złe działanie w sferze publicznej po stronie opozycji lub partii rządzącej, to staram się je ocenić jako dobre albo jako złe oraz podać racjonalne uzasadnienie swojego poglądu.

Po napisaniu tekstu do „Plusa Minusa" dostałem wiele sygnałów,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11167

Wydanie: 11167

Zamów abonament