Zapomniane milenium polskiego chrześcijaństwa
Chrześcijaństwo trafiło na ziemie polskie 100 lat wcześniej, niż uczy się w szkołach. Jego wyznawcą mógł być już ojciec Mieszka I. Wskazują na to choćby niedawno odkryte fundamenty poznańskiego kościoła z ok. 920 r.
Panuje przekonanie, jakoby historia Polski rozpoczęła się w 966 roku, no może rok wcześniej, wraz z powzięciem przez Mieszka l decyzji o poślubieniu księżniczki czeskiej Dobrawy oraz o uregulowaniu przez władcę państwa gnieźnieńskiego stosunku do religii katolickiej, a zwłaszcza do Kościoła katolickiego i papieża. Jest to duże uproszczenie dziejów Polski, które według tego poglądu rozpoczynać by się miały w słynnym roku 966. Uznając tę teorię za jedyną godną wiary, pozbawiono Polskę ok. 100 lat historii, bo wtedy pojawiło się na jej terenach chrześcijaństwo.
Panuje też inny stereotyp. Oto z nadejściem wiosny 966 roku pogański władca państewka gnieźnieńskiego, Mieszko, syn Siemomysła, wnuk Lestka, prawnuk Siemowita, syna Piasta, postanowił oddalić siedem nałożnic, potłuc pogańskie bałwany i na Wielkanoc, która tamtego roku wypadała ponoć 14 kwietnia, polecił udzielić sobie i sile zbrojnej, którą dysponował, chrztu. Odtąd on i jego drużyna stali się chrześcijaninami, także ku radości małżonki, Czeszki Dobrawy. Z tej okazji papież za wstawiennictwem siostry Dobrawy, mniszki Mlady przebywającej w Rzymie, oddelegował na dwór Mieszkowy biskupa misyjnego Jordana (Giordano), postrzeganego niekiedy jako biskup poznański. Z tym dniem na terenie państwa gnieźnieńskiego rozpoczęło się pod zbrojnym przymusem nawracanie na katolicyzm pogańskiej ludności zamieszkującej wszystkie osady z grodami. Szło to z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta