Można kupić lojalność w sprawie o koncesję
Wyrok | To, że o przeniesieniu prawa do częstotliwości na inną spółkę decyduje UKE, nie wyklucza umowy zainteresowanych o współpracy przy tej procedurze. Marek Domagalski
Nie ma to nic wspólnego z jakimiś nieuczciwymi zagrywkami przed urzędem. Jest to zwyczajny biznes. To sedno najnowszego wyroku Sądu Najwyższego.
Kwestia ta wynikła w sprawie Orange Polska SA, która domagała się od Polkomtela sp. z o.o. (obie firmy to znani operatorzy komórkowi) zapłaty wysokich kar umownych za nielojalne działania w postępowaniu przed Urzędem Komunikacji Elektronicznej. Dotyczyło ono przeniesienia za 21 mln zł częstotliwości radiowych z Polkomtela na PTT Centertel. Tę spółkę Orange przejął już w trakcie postępowania administracyjnego.
Lojalna do tej pory współpraca pierwotnych kontrahentów zaczęła się wówczas psuć. Była ona jednak zawarowana groźbą kar umownych, po 3 miliony zł za każde naruszenie umowy o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta