Afera KNF: Ziobro uszczelnia sprawę
Nagranie Leszka Czarneckiego z Markiem Chrzanowskim będzie weryfikować ABW. Na razie ma tylko kopię – dowiedziała się „Rzeczpospolita".
Wyjaśnienie afery KNF ma priorytet, stąd błyskawiczne tempo, jakie narzucono śledztwu, które wszczął śląski wydział Prokuratury Krajowej. Prowadzący je czeka na oryginał nagranej rozmowy (wraz z urządzeniem nagrywającym) biznesmena Leszka Czarneckiego z szefem KNF Markiem Chrzanowskim, podczas której miała paść korupcyjna propozycja „40 mln zł za spokój".
– Kopia nagrania jest już w ABW i tu zostanie zbadana. To ma zagwarantować szybkość opinii – potwierdza „Rzeczpospolitej" rozmówca ze służb.
Tylko kopia
Mec. Roman Giertych, pełnomocnik biznesmena Leszka Czarneckiego, pendrive z kopią nagrania przekazał prokuraturze 13 listopada, wraz z drugim zawiadomieniem „dotyczącym próby przejęcia kapitałów banku na rzecz jakiegoś innego podmiotu" (mówił w Polsat News). Rzetelne zbadanie wymaga posiadania...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta