Pijani za kółkiem za nic mają surowe kary
Za samą jazdę na podwójnym gazie kierowcy najczęściej płacą grzywny. Przestraszyć ich trudno, ale złapać coraz łatwiej – twierdzą policjanci.
Z ponad 70 tys. pijanych kierowców złapanych za kółkiem w 2017 r. tylko dwie trzecie usłyszało wyroki skazujące. Niestety, głównie na grzywnę do tysiąca złotych. Efekt pobłażania widać na ulicach. Dowód?
Porównanie policyjnej akcji Znicz z 2018 i 2017 r.
– Nie działają kary więzienia, dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów czy perspektywa jazdy z alkolockiem – twierdzą policjanci. Ich zdaniem winne jest społeczne przyzwolenie.
Mówić do skutku
Dowodów na ich twierdzenie nie trzeba szukać daleko.
– W czasie minionego weekendu na drogach powiatu bolesławieckiego miały miejsce dwie kolizje. Obie spowodowali pijani kierowcy z sądowymi zakazami prowadzenia pojazdów – informuje tamtejsza policja. Funkcjonariusze zapewniają, że robią, co mogą. Kontroli jest już dużo, a będzie jeszcze więcej.
– Coraz częściej po weekendach i w okolicach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta