Starosta nie zezwolił na wycinkę drzew
Kradzieże drewna nie są przypadkami losowymi, które mogłyby uzasadniać całkowity wyrąb lasu.
Właścicielka dwóch leśnych działek zwróciła się do starosty o wydanie zezwolenia na całkowite wycięcie lasu na 2,42 ha.
Przepisy ustawy o lasach przewidują, że wyrąb niezgodny z uproszczonym planem urządzenia lasu jest możliwy w przypadkach losowych. Taki przypadek zachodzi właśnie tutaj – argumentowała wnioskodawczyni. Las jest zdewastowany przez choroby i szkodniki. A przede wszystkim permanentnie okradany, a właścicielka nie ma jak go zabezpieczyć. Złodzieje ogołocili już las z drzew o znacznej wartości, a wyrządzone szkody prokuratura...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta