Nauczyciele dostaną czternastą pensję
Gminy wydadzą w tym roku nawet po kilkadziesiąt – kilkaset tysięcy złotych na jednorazowy dodatek uzupełniający dla pracowników szkół. Joanna Ćwiek
Zbliża się czas wypłacania nauczycielom tzw. czternastek. Jeśli okaże się, że otrzymali oni wynagrodzenia niższe niż średnie, samorządy do końca stycznia będą musiały wypłacić im jednorazowe dodatki uzupełniające.
Obowiązek ten wynika z art. 30a Karty nauczyciela, który mówi o tym, że organy prowadzące szkołę mają czas do 20 stycznia na przeprowadzenie analizy wynagrodzeń nauczycieli w poprzednim roku w odniesieniu do średniego wynagrodzenia nauczycieli oraz liczby nauczycieli pracujących w danym roku kalendarzowym. Rekompensaty te funkcjonują od 2009 r. Wprowadzając go, tłumaczono, że ma to być mechanizm zmuszający samorządy do wypłacania wyższych wynagrodzeń.
Nadgodziny i dodatki
W 2018 r. obowiązywały dwie wysokości średnich wynagrodzeń. Przed podwyżką, czyli od stycznia do marca, miało to być 2752,92 zł dla nauczycieli stażystów, 3055,74 zł dla kontraktowych, 3964,20 zł dla mianowanych i 5065,37 zł dla dyplomowanych. Po kwietniowej podwyżce...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta