Nie ma pewności, jak rozliczać najem
Fiskus nie może się zdecydować, kiedy wynajmujący powinien założyć działalność gospodarczą. Raz twierdzi, że wystarczy jedno mieszkanie, innym razem, że siedem. monika pogroszewska
Interpretacje podatkowe dotyczące najmu zmieniają się jak w kalejdoskopie. Raz skarbówka zgadza się, by właściciel kilku mieszkań płacił uproszczony zryczałtowany podatek. Innym razem uznaje, że już wynajem jednego jest działalnością gospodarczą, a w konsekwencji właściciel traci prawo do ryczałtu. Ostatnio zaś zgodził się na preferencyjne rozliczenie najmu na doby, który dotąd był traktowany jak biznes.
– Problemem jest to, że skarbówka coraz częściej odmawia prawa do ryczałtu – mówi Hanna Milewska-Wilk ze Stowarzyszenia Mieszkanicznik.
Przed sporem nie chroni korzystna interpretacja. Wystarczy, że w trakcie kontroli fiskus uzna, że najem ma jednak cechy działalności gospodarczej, a już może zażądać dopłaty podatku.
By uniknąć sporów ze skarbówką, wielu właścicieli nieruchomości zakłada biznes. Płacą wtedy co prawda wyższy podatek, za to mogą odliczyć koszty.