7 grzechów głównych nadzoru
dr Mirosław Kachniewski prezes zarządu Stowarzyszenie Emitentów Giełdowych
Pierwsze regulacje i instytucje mające chronić inwestorów powstały w 1934 r., po wielkim krachu na Wall Street. Od tego czasu zmieniło się bardzo wiele tak w obszarze funkcjonowania rynku i związanych z tym ryzyk, jak i w sposobie uregulowania tych kwestii. Rezultatem dokonanych zmian jest całkowite odejście od pierwotnej funkcji i koncentrowanie się raczej na nadzorze dla dobra nadzoru niż dla dobra inwestorów.
Wspomniane powyżej zmiany dotyczące funkcjonowania rynku wynikały w dużej mierze z działań samych organów nadzorczych, które – starając się dążyć do ograniczania ryzyka inwestorów – w praktyce ryzyko to coraz bardziej podnosiły. W rezultacie mamy dziś praktycznie na każdym rozwiniętym rynku bardzo rozbudowane struktury regulacyjno-nadzorcze, niekoniecznie chroniące inwestorów, a w wielu przypadkach wprost im szkodzące. Brzmi to paradoksalnie, konieczne jest zatem wyjaśnienie, jak doszło do tego wynaturzenia. Podstawowe błędy popełnione przez regulatorów i nadzorców to: niewłaściwość, nieefektywność, nadmierność, szczegółowość, ogólność, upartość oraz krótkowzroczność.
Niewłaściwe rozumienie problemu
Grzechem pierworodnym istotnie rzutującym na całą infrastrukturę regulacyjno-nadzorczą rynku kapitałowego (i szerzej finansowego, a obawiam się, że może to mieć zastosowanie także do innych obszarów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta