Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie dzielmy skóry na niedźwiedziu

21 lutego 2019 | Prawo | Waldemar Żurek

Waldemar Żurek Dla mnie ci, którzy złamali konstytucję, 
jej jasne i ugruntowane zapisy, wykładane od lat jednoznacznie, to konstytucyjni gangsterzy, ale z pełnymi gwarancjami uczciwego procesu – pisze b. rzecznik KRS.

Nie udało mi się wziąć udziału w konferencji, która odbyła się w Fundacji Batorego, gdzie prezentowano różne koncepcje przywracania państwa prawa. Żałowałem, ale po jakimś czasie, zapoznając się z relacjami, pomyślałem, że może i dobrze, że mnie tam nie było. Świat widziany z dystansu wygląda inaczej. A znając mój temperament, zapewne zostałbym zaliczony do ultrajastrzębi, podrzynaczy gardeł czy innych mścicieli chcących zagryzać niewinne sierotki.

Tym bardziej z zaciekawieniem przeczytałem relacje prasowe, a na koniec uraczyłem się rozważaniami profesora Granata o zmianie ustroju bez zmiany konstytucji.

Za dużo poprawności

Z częścią poglądów jest mi po drodze, ale w części wypowiedzi dostrzegam rodzaj przesadnej „poprawności prawniczej", bo takie określenie chyba jest odpowiednie do tego stanu umysłu i ducha. Mam na myśli wypowiedzi niektórych uczestników konferencji: co zrobić, by przywrócić państwo prawa bez wejścia w buty obecnie rządzących, którzy prawo ewidentnie i wielokrotnie łamali? Chyba lepszym pytaniem byłoby, jak przywrócić państwo prawa, by nie złamać prawa. Jeżeli uznajemy, że konstytucja jest w hierarchii źródeł prawa aktem najwyższym, no i jeszcze unijne traktaty, to musimy po prostu przestrzegać tylko konstytucji, uchylając akty ewidentnie z nią sprzeczne.

Z niepokojem zaobserwowałem głosy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11287

Wydanie: 11287

Spis treści

Reklama

Zamów abonament