Wypowiedzenie w domu, ale płatne

W okresie wypowiedzenia szef może zwolnić pracownika ze świadczenia pracy czy zmusić do wybrania urlopu w narzuconym terminie. Nie może jednak pozbawić go żadnych świadczeń tylko z racji zbliżającego się rozstania.

Bez świadczenia pracy

- Wypowiedzieliśmy umowę pracownikowi. Okres wypowiedzenia wynosi 3 miesiące. Szef chce, żeby podwładny skończył ważny projekt, na co potrzeba miesiąca, a później nie przychodził już do firmy. Tymczasem pracownik znalazł nowe zatrudnienie, złożył oświadczenie, że w ogóle nie chce pracować w okresie wypowiedzenia. Czy jest ono skuteczne?

Nie.

Przez wiele lat toczyły się spory dotyczące tego, czy pracodawca może w sposób zgodny z prawem zwolnić pracownika z obowiązku świadczenia pracy w okresie wypowiedzenia. Przeważał pogląd, że jest to możliwe, ale tylko za zgodą podwładnego. Obecnie pracodawca, który chce w krótkim terminie odsunąć zwolnionego już formalnie podwładnego od wykonywania obowiązków, ma ku temu wyraźną podstawę prawną. Od 22 lutego 2016 r., z mocy art. 362 kodeksu pracy, ma prawo jednostronnie zwolnić etatowca z obowiązku świadczenia pracy. Pracownik zachowuje wówczas prawo do wynagrodzenia.

Warto odnotować, że zignorowanie takiego oświadczenia przełożonego może się skończyć dla nadgorliwego pracownika bardzo źle. Sąd Najwyższy w wyroku z 17 maja 2017 r. (III PK 101/16) wyraził pogląd, że świadczenie pracy po złożeniu przez pracodawcę jednostronnego oświadczenia woli o zwolnieniu z obowiązku świadczenia pracy stanowi ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych, dające podstawę do...