Zabytek z zaskoczenia
Przepisy ustawy o ochronie zabytków umożliwiają dowolne i arbitralne włączanie nieruchomości do gminnej ewidencji zabytków. Nie zapewniają też właścicielom budynków gwarancji przed ograniczeniem ich praw – uważa Naczelny Sąd Administracyjny.
Trybunałowi Konstytucyjnego przyjdzie rozpoznać pytanie prawne sformułowane przez Naczelny Sąd Administracyjny. Rzecz dotyczy gminnej ewidencji zabytków i mało transparentnej procedury wpisu do niej.
Zgodnie z art. 22 ustawy o ochronie zabytków wójt (burmistrz, prezydent miasta) prowadzi gminną ewidencję zabytków w formie zbioru kart adresowych zabytków nieruchomych z terenu gminy. Są tam jednak nie tylko nieruchomości wpisane do tradycyjnego rejestru zabytków, ale i „inne zabytki nieruchome wyznaczone przez wójta (burmistrza, prezydenta miasta) w porozumieniu z wojewódzkim konserwatorem zabytków".
I właśnie z tą ostatnią procedurą jest problem. Okazuje się, że właściciele nieruchomości umieszczonych w tym trybie w ewidencji są...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta